1 października 2015

Wrócić na właściwe tory

Piłkarze Can-Pack Okocimskiego nie raz udowodnili jak bardzo nieobliczalnym zespołem potrafią być w tym sezonie. Po fantastycznej wygranej z Siarką Tarnobrzeg 4:0 przed tygodniem przyszedł zimny prysznic w postaci porażki na boisku lidera Stali Mielec 1:4. Najbliższą okazję żeby powrócić na właściwe tory brzeszczanie będą mieli już w najbliższą sobotę 3 października kiedy to podejmą kolejną drużynę z czołówki II ligi, Wisłę Puławy. Początek zawodów wyznaczono na godzinę 16, a mecz poprowadzi sędzia Jacek Lis z Katowic.

Rok temu w Brzesku w meczu Okocimskiego z Wisłą padł bezbramkowy remis / Fot. Grzegorz Golec
Rok temu w Brzesku w meczu Okocimskiego z Wisłą padł bezbramkowy remis / Fot. Grzegorz Golec

„Piwosze” przyzwyczaili już swoich sympatyków do huśtawki nastrojów, a co za tym idzie zmiennych wyników. Po 10 kolejkach mają oni na swoim koncie 11 punktów, co w dalszym ciągu sprawia, że balansują na krawędzi środka tabeli strefy spadkowej. Inna sprawa, że takie rezultaty w dużej mierze są spowodowane trudną sytuacją kadrową i dużymi rotacjami w składzie. Na całe szczęście do dyspozycji trenera Kulawika na sobotnie zawody będzie już środkowy pomocnik Arkadiusz Lewiński. Jednak w dalszym ciągu uraz mięśnia dwugłowego leczy Arkadiusz Garzeł, a nie w pełni sił znajdują się młodzieżowcy Jakub Baran oraz Krystian Maślanka. Na powrót do treningów czeka z kolei Wojciech Dziadzio, który na początku sezonu doznał skomplikowanej kontuzji kości twarzy. Dużo gorzej sytuacja wygląda jeśli chodzi o stan zdrowia Mateusza Wilka, który w meczu z Radomiakiem nabawił się urazu kolana. Mimo pierwszych optymistycznych sygnałów po dokładniejszych badaniach okazało się, że uszkodzeniu uległy więzadła krzyżowe i konieczny będzie kolejny zabieg operacyjny. Wszystko więc wskazuje na to, że pomocnika rodem z Nowego Sącza w tym sezonie na boisku już raczej nie zobaczymy. Na baczności muszą się mieć także Mateusz Wawryka oraz Paweł Pyciak, którzy mają na swoim koncie już 3 żółte kartki i następne napomnienie będzie skutkować w ich przypadku przymusową pauzą.

Piłkarze Wisły Puławy w bieżącym sezonie zaliczają się do ścisłej czołówki II ligi. Na chwilę obecną podopieczni trenera Bohdana Bławackiego plasują się na wysokim trzecim miejscu tracąc do prowadzącej Stali Mielec pięć „oczek”. W poprzedniej kolejce gracze z Lubelszczyzny zremisowali na własnym terenie z Kotwicą Kołobrzeg 2:2. Najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Wisły jest 20-letni napastnik Jarosław Niezgoda, który ma na swoim koncie 5 bramek. Warto nadmienić, że czołowymi postaciami w ekipie puławian są byli „Piwosze”: Sebastian Głaz (33 mecze/1 bramka w Okocimskim) oraz Ukrainiec Iwan Łytwyniuk (93/10).

Historia meczów pomiędzy Okocimskim a Wisłą nie jest zbyt bogata. Obie ekipy mierzyły się ze sobą czterokrotnie. Najpierw w szczęśliwym dla brzeszczan sezonie 2011/12, kiedy to awansowali do I ligi (wygrana 2:0 oraz remis 1:1). W poprzednim sezonie dwukrotnie padał bezbramkowy remis.

Klub przypomina, że dzięki uprzejmości Browaru Okocim na wszystkie mecze Can-Pack Okocimskiego, w tym na sobotni z Wisłą Puławy udostępniony jest parking na terenie browaru przy ul. Okocimskiej. Kibice będą mogli korzystać z parkingu na godzinę przed rozpoczęciem zawodów.


Historia meczów Okocimskiego z Wisłą Puławy:

2011/12 (II liga):
Wisła – Okocimski 0:2 (Jacek 66, Ogar 75)
Okocimski – Wisła 1:1 (Trznadel 12 – Pożak 68)

2014/15 (II liga):
Wisła – Okocimski 0:0
Okocimski – Wisła 0:0

Komentarze