Już w najbliższą niedzielę 13 września gracze Can-Pack Okocimskiego powalczą o kolejne ligowe punkty. Tym razem ich rywalem będzie beniaminek II ligi Radomiak Radom. Początek spotkania, które zostanie rozegrane na stadionie MOSiR w Radomiu wyznaczono na godzinę 16. Poprowadzi je sędzia Mirosław Górecki z Katowic.
Sytuacja „Piwoszy” po siedmiu kolejkach nie wygląda różowo. Zespół ma na swoim koncie raptem 8 punktów, co sprawia, że zajmuje obecnie 12 lokatę w tabeli. Co martwi najbardziej to fakt, że zespół z Brzeska od pewnego czasu gra bardzo nierówno i nie potrafi wygrać meczu na własnym terenie. Okocimskiemu przytrafiły się dwie porażki w kiepskim stylu z Legionovią i Nadwiślanem. Paradoksalnie brzeszczanom lepiej wiedzie się na wyjazdach, skąd przywieźli do tej pory 5 „oczek”. Tym większe są ich nadzieje na uzyskanie korzystnego rezultatu w niedzielnym meczu. Szkoleniowiec Okocimskiego Tomasz Kulawik w Radomiu nie będzie mógł jednak skorzystać z usług swojego kapitana Radosława Jacka, który w spotkaniu z Nadwiślanem zobaczył czwartą żółtą kartkę. Wszystko wskazuje na to, że jego miejsce na środku defensywy zajmie Mateusz Wawryka.
Radomiak po rocznej przerwie powrócił w szeregi drugoligowców. Gracze trenera Jacka Magnuszewskiego dosyć udanie rozpoczęli rozgrywki i po siedmiu seriach spotkań plasują się na 5. miejscu z 11 punktami. W poprzedniej kolejce radomianie bezbramkowo zremisowali w Kołobrzegu z miejscową Kotwicą. W szeregach Radomiaka trudno doszukać się znanych nazwisk. Z pewnością uwagę przykuwa osoba Davida Kwieka, który ma za sobą występy w Okocimskim w ostatnim sezonie gry w I lidze (łącznie 14 spotkań i 1 bramka).
Historia pojedynków Okocimskiego z Radomiakiem to pierwsza połowa lat 90-tych, kiedy to obie ekipy czterokrotnie spotykały się w rozgrywkach starej II ligi gr. II. Trzy razy padał wynik remisowy, zaś raz górą byli „Piwosze” zwyciężając 2:1.
