29 sierpnia 2015

Gol Hłuszki, asysta Kurzywilka

W spotkaniu 6. kolejki piłkarskiej II ligi Can-Pack Okocimski wygrał w Rybniku z miejscowym ROW-em 1:0. Zwycięską bramkę dla „Piwoszy” zdobył Jurij Hłuszko w 78 minucie meczu.

row_oks_1516_1

ROW 1964 Rybnik – Can-Pack Okocimski KS Brzesko 0:1 (0:0)
Bramka:
Jurij Hłuszko 78.

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).
Żółte kartki: Marek Gładkowski, Kamil Spratek, Mariusz Muszalik – Mateusz Kasprzyk, Krystian Maślanka, Paweł Pyciak, Radosław Jacek.
Czerwona kartka: Kamil Spratek 57 (za drugą żółtą).
Widzów: 683.

ROW 1964: Daniel Kajzer – Jan Janik (86 Patryk Dudziński), Szymon Jary, Marek Krotofil, Dawid Gojny – Kamil Spratek, Mariusz Muszalik, Michał Płonka, Gabriel Nowak (63 Sebastian Siwek), Paweł Mandrysz – Marek Gładkowski (86 Szymon Popiela).

Can-Pack Okocimski KS: Aleksander Kozioł – Mateusz Wawryka, Radosław Jacek, Arkadiusz Garzeł, Mateusz Kasprzyk – Krystian Maślanka (70 Konrad Kurzywilk), Taras Jaworśkyj (63 Jurij Hłuszko), Arkadiusz Lewiński, Wojciech Wojcieszyński, Kamil Białkowski (82 Patryk Bryła) – Paweł Pyciak (90 Łukasz Krówczyński).

Bardzo mile będą wspominać Rybnik piłkarze Can-Pack Okocimskiego. W sobotni wieczór podopieczni trenera Tomasza Kulawika pokonali miejscowy ROW 1:0 i tym samym przerwali serię dwóch meczów bez zdobyczy punktowej. Warto dodać, że „Piwosze” powtórzyli swój wyczyn z rundy wiosennej poprzedniego sezonu, kiedy to w takim samym stosunku pokonali rybniczan na ich terenie.

Pierwsza połowa nie przyniosła widzom zbyt wielu wrażeń. Dopiero w 22 minucie Can-Pack Okocimski za sprawą Kamila Białkowskiego zmusił do interwencji golkipera ROW-u po kąśliwym uderzeniu z rzutu wolnego z ostrego kąta. Końcówka należała do miejscowych. Najpierw Szymon Jary po przebojowym rajdzie sprawdził umiejętności Aleksandra Kozioła. Chwilę później Paweł Mandrysz w polu karnym minimalnie chybił, zaś tuż przed przerwą Marek Gładkowski po wymanewrowaniu brzeskiej obrony huknął ponad bramką.

Przełomowym momentem spotkania była sytuacja z 57 minuty, w której to Kamil Spratek po faulu na Arkadiuszu Garzele ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Od tego momentu układ sił na boisku uległ zmianie, a coraz więcej sytuacji strzeleckich zaczęli sobie stwarzać przyjezdni. Pierwsza z nich to uderzenie Taras Jaworskiego, po którym Daniel Kajzer sparował piłkę na rzut rożny. Niebawem szkoleniowiec Can-Pack Okocimskiego desygnował do gry innego Ukraińca Jurija Hłuszkę. Rosły napastnik „Piwoszy” dał o sobie znać w 65 minucie, gdy po podaniu od Wojciecha Wojcieszyński przymierzył z około 15 metrów, lecz zbyt lekko by zaskoczyć Kajzera. W kolejnej akcji snajper z Brzeska dokładnym podaniem uruchomił Wojcieszyńskiego, ale po raz kolejny na przeszkodzie stanął rybnicki golkiper. Wreszcie w 78 minucie goście dopięli swego za sprawą dwójki rezerwowych. Konrad Kurzywilk zagrał prostopadle do wychodzącego Jurija Hłuszki, a ten w sytuacji sam na sam pokonał golkipera ROW-u. Jak się później okazało był to gol na wagę trzech punktów dla Okocimskiego. W samej końcówce niekorzystny rezultat próbowali odwrócić jeszcze gracze gospodarzy, ale ani Sebastian Siwek, ani doświadczony Mariusz Muszalik nie znaleźli sposobu na pokonanie dobrze dysponowanego Aleksandra Kozioła.

Komentarze