17 sierpnia 2015

Trener Kulawik o meczu w Wejherowie

Po sobotnim meczu Can-Pack Okocimskiego z Gryfem Wejherowo poprosiliśmy o krótki komentarz szkoleniowca „Piwoszy” Tomasza Kulawika.

Fot. Grzegorz Golec
Fot. Grzegorz Golec

– Nastroje po meczu są pozytywne, aczkolwiek osobiście mam pewien niedosyt, bo biorąc pod uwagę sytuacje jakie sobie stworzyliśmy, to my powinniśmy to spotkanie wygrać. Rywale oddali pierwszy strzał na bramkę z rzutu wolnego i od razu zakończył się on dla nich zdobyciem gola. My możemy mówić o sporym pechu, gdyż trafiliśmy i w słupek i w poprzeczkę. Dobrze, że w końcówce udało nam się wyrównać i uratować ten remis. Punkt jest dla nas jak najbardziej cenny chociażby z uwagi na daleką podróż jaką odbyliśmy. Rywal niczym nas nie zaskoczył. Zgodnie z tym, co przewidywaliśmy Gryf grał siłową piłkę i jeszcze nie jednej drużynie odbierze punkty – powiedział Kulawik.

Trener brzeszczan odniósł się jeszcze do debiutu młodego Konrada Kurzywilka.

– Konrad rozegrał około 30 minut. Po kwadransie złapał już lekką zadyszkę, ale potem było już dużo lepiej. Pokazał się z niezłej strony. Niech to będzie sygnał dla pozostałych zawodników, że oni również mogą otrzymać swoją szansę – zakończył szkoleniowiec.

Komentarze