28 kwietnia 2015

"To początek walki o utrzymanie"

Po sobotnim meczu z Limanovią poprosiliśmy o krótki komentarz zawodników Can-Pack Okocimskiego. Zdobywca pierwszego gola dla „Piwoszy” Arkadiusz Garzeł nie krył radości ze zdobycia trzech punktów w tym arcyważnym spotkaniu.

garzel_arkadiusz_1415_1
Obrońca Can-Pack Okocimskiego, Arkadiusz Garzeł / Fot. Grzegorz Golec

Arkadiusz Garzeł: – Długo czekaliśmy na to zwycięstwo. Staraliśmy się zagrać swoją piłkę, zdominować przeciwnika i można powiedzieć, że się nam to udało. Strzeliliśmy dwie bramki. Już do przerwy powinniśmy prowadzić i zejść ze spokojną głową do szatni. Musieliśmy jednak walczyć do samego końca. Na szczęście się udało, zdobyliśmy trzy punkty. To jednak dopiero początek naszej walki o utrzymanie. W ostatnim czasie doskwierał nam brak skuteczności. W Stargardzie Szczecińskim również powinniśmy prowadzić różnicą dwóch, trzech goli, a sami daliśmy sobie strzelić bramkę w ostatniej minucie i musieliśmy wracać do domu 700 kilometrów bez żadnej zdobyczy punktowej. Liga jest niezwykle wyrównana. Teraz trzeba zdobywać punkty. Czasami lepiej raz przegrać, a później kilka razy wygrać, aniżeli na okrągło remisować.

Patryk Bryła: – Po całym tygodniu ciężkiej pracy i wzajemnego motywowania się nareszcie wygraliśmy i to w sposób zasłużony. W przerwie trener użył kilku mocnych słów, dał nam kilka wskazówek. Wyszliśmy na drugą połowę niezwykle zdeterminowani. Strzeliliśmy jedną bramkę, w końcówce podwyższyliśmy rezultat. Wygraliśmy 2:0 a punkty zostają w Brzesku. Przed nami wyjazd do Częstochowy. Raków to rywal z górnej półki, ale myślę, że tam powalczymy i przywieziemy 3 punkty z Częstochowy.

MACIEJ PYTKA

Komentarze