4 kwietnia 2015

Festiwal bramek w Sobolowie

Aż siedem bramek zobaczyli widzowie w meczu 16. kolejki tarnowskiej ligi okręgowej, w którym rezerwy Okocimskiego wygrały na wyjeździe z Naprzodem Sobolów 4:3. Gole dla podopiecznych Rafała Polichta strzelali: Daniel Duszyk, Krzysztof Styrna, Michał Kulig oraz Szymon Kołodziej.

naprzod_oks2_1415_1
Gol Szymona Kołodzieja dał rezerwom zwycięstwo w Sobolowie / Fot. Anetta Śnieg

Naprzód Sobolów – Okocimski KS II Brzesko 3:4 (0:2)
Bramki:
Tomasz Sotoła 48, 57, Mariusz Kasprzyk 78 – Daniel Duszyk 23, Krzysztof Styrna 34, Michał Kulig 56, Szymon Kołodziej 86.

Sędziował: Maksymilian Wróblewski (Brzesko).
Żółte kartki: Mariusz Kasprzyk, Krzysztof Satoła – Krzysztof Styrna, Tomasz Gałka, Tomasz Kozieł.
Czerwona kartka: Daniel Duszyk 42 (za uderzenie przeciwnika).

Naprzód: Krystian Serafin – Łukasz Cefał (55 Artur Klejdysz), Damian Gajewski, Jakub Kmiecik (35 Mariusz Kasprzyk), Krystian Pilch (55 Patryk Woźniak), Krzysztof Satoła, Tomasz Sotoła (80 Marcin Wawszczyk), Dawid Stańdo, Mariusz Starkowski, Piotr Trybuła, Tomasz Trybuła.

Okocimski II: Marek Pączek – Jakub Baran, Mateusz Stolarz, Michał Kulig, Andrzej Ryglowski – Krzysztof Sikora, Daniel Duszyk, Tomasz Kozieł, Maciej Pawlik – Krzysztof Styrna (85 Szymon Kołodziej), Tomasz Gałka (90 Bartosz Piwowarski).

Galeria zdjęć z meczu

Od początku meczu „Piwosze” narzucili swój styl gry z czym gospodarze nie umieli sobie poradzić. W 5 minucie Styrna oddał strzał, jednak piłka przeleciała obok bramki. Kolejną okazję miał Gałka, który wymanewrował dwóch obrońców i z ostrego kąta posłał piłkę miedzy nogami bramkarza, ale ta nie wpadła do siatki. W pierwszej połowie gospodarze rzadko byli na połowie gości. W 20 minucie gospodarze mieli rzut wolny po którym stworzyli sobie zagrożenie pod bramką Pączka. Było to jedyne zagrożenie z ich strony w tej części meczu. W 23 minucie Ryglowski wrzucił piłkę w pole karne, tam znalazł się Duszyk, który wykorzystał pomyłkę jednego z obrońców i wygrał pojedynek sam na sam. W 34 minucie Styrna wygrał przebitkę głową z obrońcą gospodarzy i znajdując się oko w oko z bramkarzem wygrał ten pojedynek. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze ponownie zagrozili bramce strzeżonej przez Pączka za sprawą Pilcha, który uderzył w słupek. Dość istotną sytuacją mającą wpływ na przebieg spotkania miała sytuacja z 42 minuty, gdzie według sędziego Duszyk uderzył zawodnika gospodarzy i ukarał go czerwoną kartką.

Na druga połowę gospodarze wyszli zmotywowani faktem gry z przewagą jednego zawodnika i od początku ruszyli do ataku. Zaraz po wznowieniu gry Pączek wybronił bardzo groźny strzał jednak po chwili był już bezradny po tym jak przegrał pojedynek sam na sam z T. Sotołą. „Piwosze” szybko mogli odpowiedzieć bramką jednak lob w wykonaniu Gałki został wybity z linii bramkowej. W 56 minucie OKS wykonywał rzut rożny. Strzał Stolarza wybili z linii bramkowej obrońcy tą jednak na 16 metrze przechwycił Gałka i uderzył na bramkę. Piłka po drodze zmieniła tor lotu za sprawą Kuliga i wpadła do siatki. Gospodarze szybko się otrząsnęli. W zamieszaniu pod bramką najlepiej odnalazł się T. Sotoła zdobywając kontaktową bramkę. Gospodarze cały czas dążyli do wyrównania i po kolejnym rzucie rożnym im się to udało. Zawodnicy Okocimskiego potrafili odpowiedzieć w najlepszy sposób. Dobrym wyczuciem wykazał się trener Policht wpuszczając na boisko Kołodzieja, a ten minutę później odwdzięczył mu się bramką uderzając z narożnika pola karnego po długim rogu bramkarza. Jeszcze w doliczonym czasie gry „Piwosze” mieli dwie sytuacje, które w sobie tylko wiadomy sposób zmarnowali. Najpierw Gałka po podaniu Pawlika mając przed sobą jedynie bramkarza posłał piłkę nad bramką, a później Pawlik po podaniu Gałki przestrzelił na pustą bramkę.

SŁAWOMIR JAGŁA

Komentarze