3 kwietnia 2015

"Remisy nic nam nie dają"

oks_legionovia_1415_3
Tomasz Kulawik oraz Robert Pevnik / Fot. Grzegorz Golec

Tomasz Kulawik (trener Can-Pack Okocimskiego): – Martwi nas ten remis. Legionovia stworzyła sobie dwie sytuacje, z czego strzeliła jednego gola po stałym fragmencie gry. My mieliśmy trzy bardzo dobre okazje, gdzie wystarczyło tylko dobić piłkę do bramki. U moich zawodników widać było pewnego rodzaju niewiarę w to, że mogliby strzelić tego gola i to zadecydowało o tym, że mamy tylko jeden punkt. Po raz kolejny straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. Można powiedzieć, że jest to syndrom poprzedniej rundy. Zawodnicy oglądają się na siebie zamiast aktywnie próbować wybić piłkę, co sprawia, że mimo dobrej gry tracimy głupie bramki. Powoli stajemy się specjalistami od remisów, a remisy nic nam nie dają. Przed nami jeszcze dziesięć spotkań i będziemy chcieli zrobić wszystko aby spokojnie się utrzymać.

Robert Pevnik (szkoleniowiec Legionovii): – Przez cały mecz staraliśmy się grać piłką, mieliśmy sporo sytuacji bramkowych. Okocimskim również miał dwie, trzy bardzo dobre okazje do strzelenia gola. Remis uważam więc za sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Był to dla nas trudny mecz. Chciałbym podziękować swoim zawodnikom za walkę i zdobycie jednego punktu, choć wiadomo było przed spotkaniem, że będzie to mecz o przysłowiowe sześć punktów. W dalszym ciągu zachowujemy bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. Nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na kolejnych meczach.

na podstawie: Grzegorz Golec / RDN Małopolska

MACIEJ PYTKA

Komentarze