Już jutro (29 marca) o godzinie 18:00 piłkarze Can-Pack Okocimskiego Brzesko rozegrają kolejny mecz w I lidze. Podopieczni Piotra Stacha zmierzą się w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem, który prowadzi w tabeli I ligi.
Po ostatniej pechowej porażce z Miedzią Legnica Piwosze będą chcieli zrehabilitować się i powalczyć o punkty z liderem. Zadanie teoretycznie wydaje się trudne, lecz Piwoszom na wyjazdach gra się zdecydowanie lepiej, co udowodnili w Katowicach pokonując faworyzowaną GieKSę 1:0.
Nasz najbliższy rywal zgromadził do tej pory 42 punkty na co złożyło się: 12 zwycięstw, 6 remisów i 3 porażki. Nad drugą w tabeli Arką Gdynia podopieczni Jurija Szatałowa mają 5 punktów przewagi. W ostatniej kolejce piłkarze Górnika zmierzyli się w Nowym Sączu z tamtejszą Sandecją. Do 87 minuty gospodarze prowadzili 1:0, by ostatecznie przegrać ten mecz 1:2. Bramki dla zawodników z Łęcznej zdobyli wówczas: Arkadiusz Woźniak w 88 minucie i Nikolajs Kozačuks w 90 minucie spotkania.
Piłkarze Górnika wystąpili w Nowym Sączu w tnastępującym składzie:
22. Sergiusz Prusak – 6. Paweł Sasin, 25. Marcin Kalkowski, 23. Maciej Szmatiuk, 2. Patrik Mráz – 15. Grzegorz Bonin (86, 44. Nikolajs Kozačuks), 4. Veljko Nikitović, 7. Tomasz Nowak, 5. Paweł Zawistowski (70, 13. Arkadiusz Woźniak), 8. Bartłomiej Niedziela (65, 19. Miroslav Božok) – 14. Łukasz Zwoliński.
W przerwie zimowej zespół Górnika opuściło 6 zawodników. Byli to: Hubert Kotowicz (Lublinianka Wieniawa Lublin), Kamil Oziemczuk (Orlęta Radzyń Podlaski), Michał Paluch (Wisła Puławy), Łukasz Sołowiej (Flota Świnoujście), Patryk Stopa (Lublinianka Wieniawa Lublin), Michał Walaszek (Lublinianka Wieniawa Lublin).
W ich miejsce zakontraktowano: Miroslava Božoka (MFK Zemplín Michalovce), Patryka Dobrowolskiego (junior), Wojciecha Kalinowskiego (KS Łomianki), Bartosza Kwietnia (Korona Kielce), Łukasza Mierzejewskiego (brak klubu) i Arkadiusza Woźniaka (Zagłębie Lubin)
Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Łęcznej jest obecnie Łukasz Zwoliński, który zdobył 7 bramek. Po trzy trafienia zaliczyli: Paweł Zawistowski, Sebastian Szałachowski, Maciej Szmatiuk, Grzegorz Bonin i Nikolajs Kozačuks. Dwie bramki zdobył: Tomasz Nowak, natomiast po jednej bramce na koncie mają: Bartłomiej Niedziela, Paweł Sasin, Damian Szpak i Arkadiusz Woźniak.
W kadrze Górnika znajdują się obecnie tacy zawodnicy jak: Patrik Mraz (były piłkarz Śląska Wrocław), Grzegorz Bonin ( w przeszłości Korona Kielce, Górnik Zabrze, Polonia Warszawa, były Reprezentant Polski), Miroslav Bożok (były piłkarz GKS-u Bełchatów), Julien Tadrowski (były piłkarz Arki Gdynia, Pogoni Szczecin i Młodzieżowej Reprezentacji Polski) czy Sebastian Szałachowski ( były piłkarz Legii Warszawa)
W rundzie jesiennej Piwosze ulegli Górnikowi na własnym stadionie 1:2. Bramkę dla Okocimskiego zdobył Radosław Jacek w 80 minucie a dla Górnika Łęczna trafiali wówczas Łukasz Zwoliński w 18 minucie i Sebastian Szałachowski w 82 minucie spotkania
Obie ekipy zagrały wówczas w następujących składach:
Okocimski: 33. Aleksander Kozioł – 4. Mateusz Wawryka, 23. Radosław Jacek, 21. Arkadiusz Ryś, 16. Mateusz Niechciał – 8. Piotr Darmochwał, 26. Bruno Żołądź, 7. Konrad Cebula (67, 91. Michał Nawrot), 10. Damian Buras (46, 99. Maciej Termanowski), 6. Bartosz Sobotka (57, 9. Patryk Stefański) – 11. Wojciech Wojcieszyński.
Górnik: 22. Sergiusz Prusak – 17. Julien Tadrowski, 23. Maciej Szmatiuk, 19. Lukáš Bielák, 6. Paweł Sasin – 8. Bartłomiej Niedziela (63, 44. Nikolajs Kozačuks), 4. Veljko Nikitović, 5. Paweł Zawistowski, 7. Tomasz Nowak, 15. Grzegorz Bonin (73, 9. Sebastian Szałachowski) – 14. Łukasz Zwoliński (87, 13. Michał Paluch).
Arbitrem spotkania Górnik Łęczna – Can-Pack Okocimski Brzesko będzie Pan Marcin Szrek z Kielc. W obecnym sezonie prowadził 8 spotkań w I lidze, w których pokazał 37 żółtych i 2 czerwone kartki, oraz podyktował 3 rzuty karne.
Piwosze, którzy zajmują przedostatnie miejsce w tabeli zapowiadają walkę o pełną pulę. Punkty drużynie Piotra Stacha są niezbędnie potrzebne aby realnie myśleć o utrzymaniu się w I lidze. Górnik Łęczna będzie natomiast pewnie zwyciężyć to spotkanie i dopisać kolejne 3 punkty, które przybliżą ich do T-Mobile Ekstraklasy. Zapowiada się więc emocjonujące widowisko
