16 marca 2014

Mateusz Kuchta – "Czułem że karny, to jeszcze nie bramka"

Po spotkaniu z GKS-em Katowice na kilka pytań odpowiedział jeden z bohaterów tego spotkania – Mateusz Kuchta

Jak wrażenia po spotkaniu z GKS-em Katowice?

Wrażenia po takim meczu na pewno mogą być tylko pozytywne. Takie zwycięstwo na tak trudnym terenie, przed taką publicznością buduję atmosferę w zespole i podnosi jej morale. Nie możemy jednak zachwycać się tym spotkaniem , w sobotę czeka nas kolejne bardzo ciężkie zadanie. Przyjeżdża Miedz Legnica i będziemy chcieli zdobyć bardzo cenne trzy punkty na własnym terenie

Co czułeś gdy naprzeciwko Ciebie Sławomir Duda przygotowywał się do wykonania „jedenastki” ??

Na pewno spokój i opanowanie. Bardzo długo trwała przerwa miedzy faulem a uderzeniem. Czułem , że karny to jeszcze nie jest bramka i że jestem w stanie wybronić tą jedenastkę, a każde sekundy upływające miedzy faulem a uderzeniem działały na nasza korzyść.

Do Katowic nie jechaliście jako faworyt spotkania, mimo to pokazaliście charakter i wolę walki

Nie byliśmy faworytem tego spotkania jednak jechaliśmy tam po trzy punkty. Nie mieliśmy zamiaru się bronić. Wiedzieliśmy , że będziemy mieli swoje okazje do strzelenia bramki i tak się stało. Wykorzystaliśmy jedną z kontr i zdobywamy bardzo cenne trzy punkty . Bardzo się cieszymy z tego, ale już od poniedziałku zapominamy o tym meczu i zaczynamy przygotowania do meczu z Miedzią

Jesteś Młodzieżowym Reprezentantem Polski U-18. Powiedz jakie to uczucie móc reprezentować swój kraj na arenie międzynarodowej?

Na pewno jest to bardzo fajna sprawa reprezentować swój kraj na arenie międzynarodowej . Przed nami eliminacje w październiku i miejmy nadzieje ze będziemy mogli reprezentować Polskę w mistrzostwach Europy do lat 19

TK

Komentarze