5 września 2013

Z Rybnikiem o komplet punktów

O pierwsze ligowe zwycięstwo na własnym stadionie zagrają jutro piłkarze Okocimskiego KS. Rywalem drużyny Piotra Stacha będzie drużyna Energetyka ROW Rybnik. Początek spotkania o 16.30.

Energetyk jest jak na razie jednym z dwóch zespołów, który w bieżącym sezonie I ligi nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa. Drużyna prowadzona przez Ryszarda Wieczorka w pierwszych pięciu spotkaniach ligowych zanotowała same remisy, a w ostatniej kolejce z niżej notowaną Sandecji, mimo prowadzenia 2-0, przegrała 2-3.  Zespół z Rybnika choć przegrał tylko raz ma zaledwie 5 punktów i okupuje miejsce w strefie spadkowej. W Brzesku ma zamiar szukać kompletu punktów.

Trener zespołu z Rybnika ubolewa, że w jego zespole panuje zbyt mała konkurencja na kluczowych pozycjach odpowiedzialnych za grę obronną. Przez to, zdaniem Wieczorka nie grają na najwyższym poziomie zarówno stoperzy jak i defensywny pomocnik. Mimo narzekań, w składzie beniaminka znaleźć możemy piłkarzy, którzy mają za sobą grę w ekstraklasie. Mariusz Muszalik (ponad 300 spotkań), Sławomir Szary (150 meczów) czy też mający za sobą ekstraklasowe epizody Daniel Feruga oraz Szymon Jary to kluczowi piłkarze śląskiego klubu. Ostatnim nabytek Energetyka jest również doświadczony Marcin Nowacki – kolejny z byłych podopiecznych Ryszarda Wieczorka z czasów Odry Wodzisław. Nowacki, który do Rybnika przeszedł z Miedzi Legnica ma na swoim koncie 157 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W kadrze Energetyków zapewne pojawi się Idrissa Cisse, który rundę jesienną minionego sezonu spędził w Brzesku. Napastnik w 9 meczach strzelił jednego gola. Zimą nie przedłużono z nim umowy. W obecnych rozgrywkach Senegalczyk już trzykrotnie znalazł drogę do siatki rywali. Cisse znają dobrze jego byli koledzy z trzecioligowej LZS Piotrówka, obecnie zawodnicy Okocimskiego: Patmore Shereni oraz Sani Obubakar.

Czy niska pozycja w tabeli sugeruje, ze Okocimski stanie w piątkowe popołudnie przed łatwą przeszkodą? Trener Piotr Stach w rozmowie z Dziennikiem Polskim twierdzi, że niekoniecznie: „Ten dorobek nie mówi wszystkiego o tej drużynie. Nie warto się nim sugerować. Rybniczanie jeden mecz przegrali, w pozostałych remisowali, chociaż mieli szansę na wygraną”.

W składzie „Piwoszy” na mecz z Energetykiem kibice nie zobaczą trójki kontuzjowanych piłkarzy: Damina Burasa, Daniela Bruda oraz Konrada Wieczorka. Do składu wrócić ma za to Wojciech Wojcieszyński.

Brzeszczanie po remisie z GKS Katowice (mecz w Nowej Hucie) oraz porażce z Górnikiem Łęczna, stana przed trzecią szansą zdobycia kompletu punktów na własnym stadionie.

Komentarze