30 sierpnia 2013

Okocimski zagra w jaskini lwa

Okocimski KS po porażce z Górnikiem Łęczna (1-2) zmierzy się jutro (o 17.30) z Arką Gdynia – jednym z potentatów I ligi, a zrazem głównym faworytem do awansu do ekstraklasy. Póki co gdynianie zajmują trzecią lokatę w tabeli. Mogą pochwalić się jednak kompletem zdobytych punktów na swoim stadionie. W dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach w Gdyni, „Arkowcy” pokonali 3-0 GKS Tychy oraz Flotę Świnoujście.

Latem do Arki przyszło pięciu zawodników, spośród których najbardziej znany jest napastnik Arkadiusz Aleksander. Z kolei klub z Olimpijskiej opuściło aż 10 piłkarzy, w tym najbardziej rozpoznawalni – Piotr Kuklis (Zawisza), Rafał Grzelak (Flota) czy Łukasz Zwoliński (Górnik Łęczna).

Być może Arkę opuści Michał Gałecki, który w ostatnich dniach testowany był przez angielski Watford.

Trener Arki – Paweł Sikora – stwierdził, że nowo pozyskany Brazylijczyk – Marc Aurelio najprawdopodobniej nie zadebiutuje w meczu z „Piwoszami”. Szkoleniowiec popularnych „Śledzi” chciałby, aby nowy nabytek zanim zagra w pierwszej lidze, spróbował swoich sił w zespole rezerw. O ile Aurelio musi poczekać na swój ligowy debiut, o tyle blisko jego jest  Japończyk Tomoki Fujikawa.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej, szkoleniowiec gdynian z szacunkiem wypowiedział się na temat Okocimskiego Brzesko: Jest zespół bardzo niewygodny. Widzieliśmy w meczu z Bogdanką Łęczna, która naszpikowana jest ligowcami (poza bramkarzem Prusakiem), że Okocimski potrafił doprowadzić do remisu. Choć przegrał, jest to zespół któremu ciężko strzelić bramkę, który przyjedzie się tutaj bronić i czekać na swoją okazję – czy to ze stałego fragmentu gry, czy też przeprowadzenia kontrataku.

W jaki sposób Paweł Sikora chce pokonać Okocimskiego? Decydująca kwestia będzie mądrość, zaangażowanie oraz kreatywność naszych zawodników grających z przodu. To będzie klucz do zwycięstwa.


Komentarze