6 sierpnia 2013

Trenerzy po meczu w Bełchatowie

W minioną niedzielę, Okocimski KS sprawił niemałą niespodziankę zdobywając punkt w Bełchatowie w meczu ze spadkowiczem z ekstraklasy, a zarazem fworytem tegorocznych rozgrywek – miejscowym GKS. Po meczu piotr Stach lakonicznie podziękował swoim zawodnikom za zaangażowanie, zaś Kamil Kiereś – szkoleniowiec „Brunatnych” tłumaczył się z przyczyn straty dwóch punktów…

Piotr Stach: Chciałem pogratulować swoim chłopakom za grę, dużo cech wolicjonalnych i spore zaangażowanie na boisku. Można im pogratulować cennej zdobyczy na tym terenie

Kamil Kiereś : Gratuluję gościom ambitnej walki, na pewno ten punkt to dla nich cenna zdobycz. Inaczej sobie wyobrażaliśmy przebieg dzisiejszego spotkania. Spodziewaliśmy się, że rywal będzie grał agresywnie w środkowej strefie i aktywnie w grze obronnej, co pokazał ich ostatni mecz z Sandecją. My w pierwszej połowie graliśmy zbyt statycznie, mieliśmy dużo niecelnych podań i niewymuszonych strat. Ta połowa nam ewidentnie nie wyszła. W szatni porozmawialiśmy o planie na drugą część spotkania i pewne momenty pozwoliły przede wszystkim zdobyć bramkę i kontrolę na meczem. Niestety sytuacje podbramkowe zostały niewykorzystane, zabrakło nam zdecydowania a w konsekwencji straciliśmy bramkę po 40-metrowym pościgu naszego zawodnika za rywalem i faulu w polu karnym. Musimy się uderzyć w pierś, bo to nie było nasze dobre spotkanie. Trzeba wyciągnąć wnioski po tych dwóch premierowych spotkaniach, by za tydzień wygrać w Chojnicach.

Źródło: gksbelchatow.com

Komentarze