23 grudnia 2012

"Spodziewamy się porodu córeczki"

Dla Pawła Smółki czas świąt, to przede wszystkim spotkania z najbliższymi. Napastnik Okocimskiego KS Brzesko nie wyobraża sonie wieczerzy wigilijnej bez kilku potraw. – Wigilię najpierw spędzam u teściów, a później z żoną jedziemy do Chrzanowa, gdzie mieszkają moi rodzice. Już tradycyjnie, jak co roku, kolacja wigilijna będzie składała się z paru dań. Oczywiście nie może zabraknąć karpia, barszczyku, kutii i innych potraw – powiedział.

Dla 26-latka ta święta mogą być wyjątkowe, mimo kilku utrudnień. Najskuteczniejszemu w rundzie jesiennej „Piwoszowi” w najbliższych dniach urodzi się córeczka. – Po wieczerzy wszyscy razem wybieramy się zawsze na Pasterkę, ale w tym roku raczej nie pójdziemy. Z żoną siedzimy „na walizkach”, bo na dniach spodziewamy się porodu córeczki – zakończył.

Paweł Smółka wraz z małżonką Klaudią nie mogli wymarzyć sobie lepszego prezentu na koniec 2012 roku. Po raz pierwszy w życiu zostaną rodzicami.

Komentarze