Iwan Litwiniuk w przerwie między rundą jesienną a wiosenną w sezonie 2011/2012 przebywał na kilkudniowych testach w GKS-ie Katowice. Ostatecznie Ukrainiec wrócił do Brzeska i nadal gra w Okocimskim KS Brzesko, czego nie żałuje. – Dobrze, że zostałem w Brzesku, bo wygraliśmy przecież II ligę. Mam dodatkową motywację, żeby w Katowicach pokazać się z dobrej strony – powiedział.
Pomocnik „Piwoszy” mówi, że Okocimski pojedzie na Śląsk, aby powalczyć o pełną pulę. On i jego koledzy nie lekceważą katowiczan, mimo ich ostatnich perypetii i problemów finansowych. – Przed nami ciekawy i trudny rywal. GKS to zespół z charakterem – mimo kłopotów finansowymi, z którymi teraz się borykają. – Jedziemy powalczyć o trzy punkty. Wierzymy, że w końcu uda nam się to uda i postaramy się przerwać tę serię remisów – zakończył.
Jeden z trzech obcokrajowców w szeregach OKS-u najprawdopodobniej wybiegnie w podstawowym składzie. Do tej pory zagrał we wszystkich meczach w I lidze (791 minut).
