17 października 2012

"Remis ze wskazaniem na nas"

Konrad Wieczorek jest zdania, że w meczu z Arką Gdynia to Okocimski bardziej zasłużył na komplet punktów i to „Piwosze” mogą odczuwać spory niedostyt po trzecim z rzędu remisie w I lidze. – Myślę, że graliśmy jak równy z równym. Nawet przeważaliśmy i powinniśmy wygrać ten mecz. Arka niczym nas nie zaskoczyła, byliśmy na nią przygotowani. Myślę, że to był remis ze wskazaniem na nas – stwierdził z przekonaniem.

Beniaminek z Małopolski dał się tylko raz zaskoczyć gościom z Gdyni, tracąc bramkę do szatni. – Przy stałym fragmencie gry popełniliśmy błąd. Piłka przeszła przypadkowo z krótkiego na długi słupek. Musimy to przeanalizować i mam nadzieję, że w następnym spotkaniu nie popełnimy już takiego błędu – analizował.

Trafienie Marcusa da Silvy nie podłamało brzeszczan. W przerwie podopieczni Krzysztofa Łętochy odbyli ze sobą męską rozmowę i na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. – W szatni było ostro. Musieliśmy na siebie trochę pokrzyczeć, chociaż nasza gra nie wyglądała źle. Zmotywowaliśmy się, wyszliśmy i od razu strzeliliśmy bramkę na 1:1 i szło to coraz lepiej – powiedział.

Arka stworzyła sobie kilka okazji strzeleckich, ale „Piwoszom” sprzyjał dobry los, którego brakowało na początku zmagań na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. – Dzisiaj sprzyjało nam też szczęście, które mieliśmy w drugiej lidze. Na początku pierwszej trochę go brakowało. W obronie nie popełniliśmy jednak zbyt wielu błędów, więc możemy być zadowoleni. W poprzednich meczach, czy to z Niecieczą czy w Legnicy z Miedzią powinniśmy zdobyć punkty i pokusić się o zwycięstwo, tak jak w ostatnim pojedynku z Olimpią – stwierdził.

Obrońca Okocimskiego zapewnia, że on i jego koledzy z drużyny będą chcieli wrócić ze śląskiej ziemi z tarczą, a nie na niej. – Do Katowic jedziemy po zwycięstwo. Zawsze gra się o trzy punkty i nie ma innej możliwości – zakończył.

20-latek do Brzeska sprowadzony został z Młodej Cracovii, w trakcie trwania poprzedniego sezonu. Czas ten spędził głównie na ławce rezerwowych. Teraz jest podstawowym elementem układanki Krzysztofa Łętochy.

Komentarze