10 października 2012

"Jestem gotowy do gry"

Uraz, jakiego w spotkaniu z Olimpią Grudziądz nabawił się Tomasz Baliga okazał się niegroźny. – Po starciu z rywalem poczułem ból w kostce. Obkładałem ją lodem, korzystałem z pomocy masażysty i na drugi dzień wszystko było już w porządku – powiedział.

Po dwóch dniach pomocnik „Piwoszy” powrócił do treningu i razem z resztą kolegów przygotowuje się do sobotniej potyczki z Arką Gdynia. – Zawsze jestem zwarty i gotowy do gry – zapewnia Tomasz Baliga.

Ta inormacja na pewno ucieszy trenera Krzysztofa Łętochę, który w sobotę nie będzie mógł już skorzystać z jednego środkowego pomocnika – pazującego za cztery żółte kartki Wojciecha Wojcieszyńskiego.

Komentarze