Wszyscy beniaminkowie już na samym początku I ligi zostali rzuceni na głęboką wodę. Okocimski KS Brzesko jutro podejmować będzie kolejną drużynę, która poprzednie zmagania na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy zakończyła w czubie tabeli. Mowa oczywiście o Zawiszy Bydgoszcz, trzeciej ekipie w sezonie 2011/2012. Bydgoszczanom do upragnionego awansu zabrakło zaledwie dwóch punktów – o tyle „Wojskowi” przegrali z drugą w ligowym zestawieniu Pogonią Szczecin. „Piwoszy” czeka kolejny mecz prawdy, w którym o zdobycz punktową będzie bardzo ciężko.
Wszyscy w Bydgoszczy nastawiają się na powrót swoich ulubieńców do Ekstraklasy. Ostatni mecz na tym poziomie rozgrywek „niebiesko-czarni” rozegrali osiemnaście lat temu. Władzie bydgoskiego klubu nie próżnowały podczas okienka transferowego. Na ul. Gdańską 136 zawitali: Tomasz Chałas (Olimpia Elbląg), Kamil Drygas (Lech Poznań), Hermes (Polonia Bytom), Wojciech Kaczmarek (Cracovia), Bartosz Kopacz (Ruch Radzionków), Koffi Kouame (Africa Sports Abidżan), Daniel Mąka (Polonia Bytom), Tomasz Ostalczyk (Flota Świnuoujście), Piotr Petasz (Wisła Płock), Jacek Popek (GKS Bełchatów) oraz przede wszystkim Paweł Abbott, mający na swoim koncie wieloletnie występy na brytyjskich boiskach. Ostatni sezon spędził w Ruchu Chorzów, a teraz wszyscy w Bydgoszczy liczą na jego instynkt strzelecki. Trener Jurij Szatałow ma do dyspozycji ciekawą kadrę, złożoną z 25. zawodników, która w tym i następnym roku powinna powalczyć o najwyższe cele. Początek sezonu w wykonaniu Zawiszy jest dobry. Po trzech meczach mają na swoim koncie 7 punktów (2. miejsce), a złożyło się na to zwycięstwo z Sandecją Nowy Sącz (5:0), remis z GKS Tychy (0:0) i wygrana z Miedzią Legnica (2:1). Teraz przed nimi rywalizacja z trzecim już beniaminkiem – Okocimskim KS Brzesko, który do Bydgoszczy przyjechał w okrojonym, siedemnastoosobowym składzie. W trakcie rehabilitacji są: Paweł Smółka, Michał Oświęcimka i Robert Trznadel, a po środowej potyczce na drobny uraz lewego kolana uskarża się Mateusz Wawryka. Oznacza to, że po raz czwarty w tym sezonie na obronie zobaczymy w akcji Przemysława Bellę, który do Brzeska został sprowadzony z Ruchu Zdzieszowice. W obozie „Piwoszy” sporo kontuzji – takiej sytuacji nie pamiętają najstarsi kibice brzeszczan. Mimo to beniaminek po trzech kolejkach plasuje się na 11. miejscu z czterema punktami na swoim koncie, co przed sezonem każdy brałby tak naprawdę w ciemno. Nikt nie ukrywa, że faworytem jutrzejszego pojedynku jest Zawisza, ale piłkarze OKS-u postarają się o kolejną niespodziankę, na miarę wyczynu z Łęcznej. Początek spotkania w ramach 4. kolejki I ligi o godz. 19.
Kilka informacji o najbliższym rywalu:
WKS Zawisza Bydgoszcz Spółka Akcyjna
Rok założenia: 1946
Data założenia spółki: 2 lipca 2009
Barwy: niebiesko-czarne
Adres: Gdańska 163, 85-915 Bydgoszcz
Stadion: Kompleks Sportowy Zawisza w Bydgoszczy im. Zdzisława Krzyszkowiaka (otwarty 5 lipca 2000, patronat od 24 czerwca 2003, obecna nazwa od 28 stycznia 2009)
pojemność – 20.247 miejsc (wszystkie siedzące) / oświetlenie – 1600 lx / boisko – 105 m x 68 m
Prezes: Anita Osuch (od października 2011)
Trener: Jurij Szatałow UKR/POL (od 19 kwietnia 2012)
Sukcesy:
2. miejsce w I lidze – 2011/12
1/2 finału Pucharu Polski – 1990/91
MP juniorów U-19 – 1981
w-ce MP juniorów U-19 – 1958
Źródło: własne/90minut.pl
