3 kwietnia 2012

"Okocimski to wspaniała drużyna"

Piłkarze Okocimskiego KS Brzesko mają za sobą dobry start w wiosnę i śmiało można powiedzieć, że zaliczyli egzamin. Wielu kibiców i sympatyków „Piwoszy” obawiało się dwóch pierwszych konfrontacji. Nawet sami brzeszczanie przed meczem z Puszczą nie byliby źli, gdyby z Niepołomic wywieźli jeden punkt. – Przed meczem moglibyśmy w ciemno wziąć remis. Natomiast my zawsze gramy podobnie. W pierwszej połowie spokojnie utrzymywaliśmy się przy piłce, na co zawsze uczula nas trener w szatni – powiedział Mateusz Pawłowicz. Spokój w grze i konsekwencja w realizacji założeń trenera Krzysztofa Łętochy, po raz kolejny przyniosły oczekiwany skutek, w postaci kompletu punktów. – Puszcza postawaiła nam dzisiaj bardzo wysoko poprzeczkę, dlatego tym bardziej cieszymy się z trzech punktów, które przybliżają nas do awansu – zaznaczył kapitan „Piwoszy”, mając na uwadzę klasę przeciwnika. – Puszcza to jest bardzo klasowa drużyna, posiadająca w swoich szeregach klasowych zawodników, dlatego tym bardziej cięszę się ze zwycięstwa – stwierdził lewy obrońca OKS-u. Podczas niedzielnej rywalizacji, okraszonej mianem „Derbów Małopolski”, warunki atmosferyczne płatały figla piłkarzom, ale nie przeszkodziły brzeczanom w odniesieniu piętnastego ligowego zwycięstwa i podtrzumaniu passy dwudziestu spotkań bez porażki. – W tej pogodzie pokazaliśmy po raz kolejny swój charakter i wywalczyliśmy ten wynik ciężką pracą na boisku – powiedział Mateusz Pawłowicz, który zapytany o przepis na sukces, odpowiedział – ciężka praca i cierpliwość. – Wykorzystujemy swoje okazje z przodu, a kluczem do zwycięstwa jest to „zero” z tyłu i trzy punkty jadą do Brzeska – cieszy się kapitan OKS-u, który podkreśla, że Okocimski to grupa świetnych ludzi. – Jestem naprawdę dumny, że mogę być kapitanem tak wspaniałej drużyny. Dziękuję trenerowi i chłopakom za zaufanie i obiecuję, że będziemy walczyć do samego końca – zagwarantował 28-latek.

Komentarze