11 lutego 2012

"Andrzej Huszcza nie odpuszcza"

Piłkarze Okocimskiego KS Brzesko mają już za sobą sześciodniowy obóz w Myślenicach i wszyscy mocno odczuwają to zgrupowanie w nogach. „Piwoszy” mimo ciężkich zajęć, nie opuszczał humor, o czym mogliśmy się przekonać, czytając kartki z pamiętnika. Na zakończenie, ostatnia stronica, autorstwa Radosława Jacka, zakończona obozową puentą, która nawiązuje do najstarszego żużlowca w Polsce, Andrzeja Huszczy, który dopiero w wieku 50 lat zakończył swoją karierę. Zapraszamy do lektury.

Za nami ostatni, szósty dzień obozu w Myślenicach, który minął szybko i bardzo intensywnie. Rozpoczęliśmy go śniadaniem o godzinie 8.00 i jak każdego dnia, każdy z nas znalazł na nim coś dla siebie. Po śniadaniu,, grupa kawowa” wypiła szybką kawę, ponieważ czas nas naglił. O godzinie 9.15 całą drużynę czekała odprawa przed zbliżającym się sparingiem z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz, na której trener przybliżył nam założenia taktyczne na ten mecz. Oczywiście dowiedzieliśmy się też, w jakim zestawieniu rozpoczniemy ostatni sparing na kończącym się obozie. O godzinie 10.30 rozpoczęliśmy mecz, w którym padł wynik remisowy (0-0) i według mojej oceny byliśmy w nim drużyną lepszą oraz zagraliśmy jak dotąd najlepszy sparing w okresie przygotowawczym! Po meczu nastąpił szybki powrót do hotelu, bo każdego z nas czekało pakowanie całego sprzętu, a czas do godziny 13, na którą mieliśmy zaplanowany obiad- mijał nieubłaganie. Obiad mieliśmy dziś troszeczkę inny niż zwykle i nawet nasz kolega- 'Profi’ pozwolił sobie na wysokokaloryczny posiłek (kotlet de volaille z frytkami), który został nam zaserwowany. Po obiedzie, przed hotelem czekał autobus, do którego grupa młodzieżowców pod dowództwem naszego 'Tadzia Sochy’ zapakowała sprzęt oraz bagaże i mogliśmy ruszyć w drogę do Brzeska. Podsumowując ten myślenicki obóz, można powiedzieć, iż mieliśmy znakomite warunki do ciężkiej pracy, jaką niewątpliwie wykonaliśmy. Szczęśliwie podczas trwania obozu, nikt z zawodników nie doznał kontuzji. I pamiętajcie: „ANDRZEJ HUSZCZA NIE ODPUSZCZA”.

Komentarze