18 sierpnia 2011

"19-stka jest bardzo równa"

Prezentujemy wypowiedzi trenerów z konferencji prasowej: Dominika Nowaka (Polkowice) oraz Krzysztofa Łętochy (Okocimski) po spotkaniu w ramach I rundy Pucharu Polski z Górnikiem Polkowice, które zakończyło się zwycięstwem Okocimskiego dopiero po serii rzutów karnych.

Cieszę się, że mimo wszystko zespół podniósł się w drugiej połowie i w końcówce zdobył dwie bramki. Karne to wiadomo loteria. Gratuluję drużynie Okocimskiego wygranej. Życzę, aby jak najdalej doszła, bo Puchar Polski to takie fajne rozgrywki, co by nie mówić też dla tych mniejszych zespołów. Myślę, że fajnie będzie jak traficie na kogoś z Ekstraklasy w następnej rundzie i przejdziecie, wtedy będzie większa radość w Brzesku. Przyjechaliśmy tutaj w mocno okrojonym składzie, większość zawodników praktycznie  debiutowała. Dzisiejszy mecz to była weryfikacja młodzieży, takim składem nie graliśmy nawet na przedsezonowych sparingach. Myślę, że wprowadzenie w drugiej połowie trzech podstawowych zawodników wniosło wiele na boisku i uspokoiło grę. To był otwarty mecz z wieloma akcjami zarówno z jednej jak i drugiej strony. – powiedział Dominik Nowak, trener Górnika Polkowice.

W przekroju całego spotkania były dla nas momenty dobre i dla przeciwnika również. Miło się gra z zespołem, który gra w wyższej klasie rozgrywkowej. Cieszę się z jednego, że ta ławka rezerwowych i zawodnicy, którzy w dotychczasowych czterech spotkaniach grali mniej, naprawdę pokazali się z bardzo dobrej strony. Ja cały czas podkreślam, że ta 19-stka, którą dysponuję jest bardzo równa. Zespół Górnika wykorzystał nasze gapiostwo i chwilę zawahania i doprowadził do dogrywki. Mieliśmy spore problemy z bocznymi pomocnikami, którzy weszli z ławki. Cieszę się, że przeszliśmy dalej. Piątka, która została wytypowana do strzelania rzutów karnych ,na treningu miała stuprocentową skuteczność wykonywania jedenastek. Myślę, że Jarek jeszcze wiele karnych strzeli, nie strzeli. Musimy mu wybaczyć. Wszystko dobrze się dla nas skończyło. Następne spotkanie jest przed nami (z Resovią przyp.red.) i chłopakom należy się chwila wytchnienia. Dziękuje im za wole walki i zaangażowanie. Ktokolwiek przyjedzie do Brzeska, będziemy starali się zagrać z tą drużyną na 150 %, aby przejść do kolejnego etapu Pucharu Polski – skomentował Krzysztof Łętocha, trener Okocimskiego

Komentarze